czwartek, 8 czerwca 2017

#56 "Lokatorka" - JP Delaney [Przedpremierowo]


Tytuł: "Lokatorka"
Autor: JP Delaney
Data wydania: 14 czerwca
Liczba stron: 456
Tytuł oryginału: "The Girl Before"
Tłumaczenie: Mariusz Gądek
Wydawnictwo: Otwarte

Niewątpliwie "Lokatorka" to jedna z najczęściej przewijających się ostatnio przez Instagram pozycji, choć nie odbyła się jeszcze jej premiera, która zaplanowana jest na 14 czerwca. W dotychczasowych opiniach o tej książce, nie słyszałam jeszcze ani jednego złego słowa, co bardzo rzadko się zdarza jakiejkolwiek pozycji. Byłam bardzo ciekawa, o co tyle szumu. Dzięki uprzejmości wydawnictwa miałam okazję zapoznać się z tą historią i wyrobić sobie o niej swoje zdanie. Czy "Lokatorka" spełniła moje oczekiwania? Zapraszam do dalszej lektury!

Poznajemy dwie bohaterki Emmę i Jane. Każda z kobiet naprzemiennie opisuje swoje życie od momentu przeprowadzki do nowego mieszkania. W tym przypadku jednak nie jest to zwykłe lokum. To Folgate Street 1 - minimalistyczny ale zarazem luksusowy apartament, sterowany przez aplikacje na smartfonie. Zawiera on wszystko, co zapewnia lokatorom bardzo wygodne życie. To prawdziwe architektoniczne cacko, które zapiera dech w piersiach. O wynajęcie tego cudeńka ubiega się wiele osób, ale mało kto otrzymuje szansę, by w nim zamieszkać. Wszystko przez wymagania sławnego architekta Edwarda Monkforda, który osobiście, po szczegółowym rozpatrzeniu podania, wybiera nowych lokatorów. Dodatkowym atutem jest bardzo niski czynsz. Pewnie zastanawiacie się, gdzie tu haczyk, prawda? Ano jest kilka drobiazgów, które zniechęcają potencjalnych kupców... Mianowicie, żeby zamieszkać w tym apartamencie, trzeba przestrzegać kilkudziesięciu rygorystycznych zasad. Niektóre z nich są błahe, jak np. zakaz posiadania zwierząt, czy obowiązek trzymania idealnego porządku. Niestety są też znacznie gorsze, ale o nich dowiedzie się z książki...

"Czasami po prostu nie jesteśmy gotowi, by zmierzyć się z prawdą."

Jednak to samo miejsce zamieszkania to nie jedyne spoiwo, łączące te dwie kobiety. Obie mają za sobą straszne przeżycia. To przez nie postanawiają poszukać dla siebie nowego lokum. Potrzebują czuć się bezpiecznie, by móc zacząć nowy etap w życiu, oddzielając przeszłość grubą kreską.
Jane i Emma są do siebie też bardzo podobne z wyglądu, można by je brać za siostry.  Główna różnica pomiędzy paniami jest taka, że Jane żyje, a Emma nie. Ta druga zginęła w tajemniczych okolicznościach i nawet oficjalne śledztwo nie przyniosło rozwiązania tej zagadki. Co tak naprawdę wydarzyło się w Folgate Street 1 trzy lata temu? Tego będzie próbowała się dowiedzieć Jane. Czy jej się to uda? I jaką rolę w tym wszystkim odgrywa Edward Monkford? Tego będziecie musieli się dowiedzieć, sięgając po tę pozycję.

"[...] większość ludzi wkłada całą swoją energię w próby odmienienia innych ludzi, podczas gdy tak naprawdę możemy odmienić tylko samych siebie, a nawet to jest niesłychanie trudne."


"Lokatorka", to bez wątpienia świetny thriller psychologiczny, który wciąga bez reszty. Gdy już zacznie się lekturę, to ciężko jest się od niej oderwać. Ciekawa historia, okraszona wieloma tajemnicami, które czytelnik próbuje rozwiązać wraz z głównymi bohaterami sprawia, że chciałoby się ją szybko skończyć, by móc dostać odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Zarazem jednak najchętniej czytałoby się ją bez końca. Te 456 stron czyta się w zawrotnym tempie, połykając stronę za stroną. Samo zakończenie mnie osobiście bardzo zadowoliło. Nie domyśliłam się, kto jest odpowiedzialny za śmierć Emmy. Zazwyczaj słaba jestem w odgadywaniu zabójcy i tym razem mój radar zupełnie mnie zmylił. Możliwe, że niektórzy z Was lepiej przeprowadzą śledztwo i sprawcy się domyślą, ale myślę, ze nawet jeśli tak się stanie, to nie odbierze Wam to przyjemności z lektury. Dzieje się w niej tak dużo, że niemożliwe jest, by się przy niej nudzić. Co trochę pojawiają się nowe wątki, a kolejne tajemnice wychodzą na jaw. Chociaż początkowo darzyłam sympatią obie panie, to z z czasem Emma swoim postępowaniem zupełnie mnie do siebie zniechęciła. Nie wiem co ona miała w głowie...
Podsumowując, jeśli szukacie dobrego psychologicznego thrillera, od którego nie sposób się oderwać, to "Lokatorka" jest idealna dla Was! Na szczęście już za kilka dni premiera, więc możecie śmiało już zacierać na tę pozycję rączki!

"[...] nie można opowiedzieć drugi raz tej samej historii i spodziewać się innego zakończenia."


Bardzo dziękuję Wydawnictwu Otwarte za egzemplarz książki!



Moja ocena: 8/10

Czekacie na premierę? A może już mieliście okazję przeczytać?
Piszcie w komentarzach! :)

1 komentarz:

  1. Ja już przeczytałam i jest bardzo zadowolona z lektury :) Świetna książka, akcja wybornie skomponowana, która sprawia, że ciężko się oderwać :) Jest na co czekać :)

    goszaczyta

    OdpowiedzUsuń