czwartek, 25 maja 2017

25 książkowych faktów o mnie :)


Witam! :) Już od jakiegoś czasu chodził za mną ten post i wreszcie zdecydowałam się go napisać. Chciałabym, żebyście poznali mnie nieco od tej mojej czytelniczej strony. Jakie są moje nawyki, co lubię czytać, a co niekoniecznie. Wypisałam chyba wszystko, co tylko mogłam. Zapraszam do przeczytania 25 książkowych faktów o mnie :)

1. Regularnie czytam od mniej więcej drugiej klasy gimnazjum, czyli ok. 5/6 lat.

2. Do tej pory przeczytałam ok. 450 książek.

3. Moją ukochaną książką, do której jeszcze niejednokrotnie będę wracać, jest "Cień wiatru" Carlosa Ruiza Zafona. To właśnie Zafon jest moim ulubionym autorem. Jego książki są niesamowite i polecam je każdemu.

4. Natomiast moją ulubioną autorką jest Colleen Hoover. Uwielbiam jej niebanalne historie i cudownych bohaterów, których kreuje.

5. Zawsze zanim zacznę czytać daną pozycję, najpierw patrzę jej ocenę na Lubimyczytac.pl. Jeśli oscyluje ona w okolicach 7 (bądź jest wyższa), to wiem, że nie będzie ona zła, a przynajmniej nie powinna. Dzięki temu rzadko jestem rozczarowana jakąś książką. Polecam każdemu, by przed kupnem/wypożyczeniem bądź przeczytaniem, jakiejś pozycji, najpierw zapoznał się z jej oceną na tej właśnie stronie. To bardzo pomaga.

6. Od dwóch lat kolekcjonuję swoją biblioteczkę.

7. Na dzień dzisiejszy znajduje się w niej ok. 150 książek. Część pozycji kupiłam, część wygrałam w różnych konkursach na Instagramie, bądź Facebooku, a pozostała część to egzemplarze recenzenckie od wydawnictw.

8. Marzy mi się wielka biblioteczka w moim domu i mam nadzieję, że kiedyś to marzenie uda mi się spełnić.

9. Zdarza mi się czytać kilka razy tę samą książkę.

10. Nie czytam lektur szkolnych. W technikum przeczytałam tylko "Tango" Sławomira Mrożka. Zdarzyło mi się też przeczytać kilka lektur w podstawówce i gimnazjum, ale mogłabym je policzyć na palcach jednej ręki. Jaki jest powód? Większość z nich jest nudna i męcząca, a nie lubię, gdy z góry ktoś mi mówi, co mam czytać. Dla mnie to powinna być przyjemność, a nie męczarnie. Drugim powodem jest moim zdaniem zły wybór lektur. Jest tyle świetnych książek na świecie, a oni nam karzą czytać takie, których czytanie jest drogą przez mękę (oczywiście są wyjątki).

11. Z serii o Harrym Potterze, przeczytałam tylko siódmą część "Insygnię śmierci", a to tylko dlatego, że nie wyszedł jeszcze wtedy film na jej podstawie, a bardzo chciałam się dowiedzieć, jak to się wszystko zakończy. Tak, wiem, że to trochę dziwne, ale spokojnie, mam w planach przeczytać w przyszłości całą serię.

12. Jestem jedną z tych osób, która cierpi, gdy widzi pozaginane brzegi, zniszczone kartki, czy inne takie zbrodnie wykonane na książce. Bardzo staram się ich w żaden sposób nie uszkodzić przy czytaniu. Niestety, gdy pożyczam je koleżankom, to wracają do mnie w różnym stanie i niejednokrotnie przeklinałam się za to, że je pożyczyłam. Za każdym razem obiecuję sobie, że już tego nie zrobię, no ale cóż, niestety mam za dobre serce

13. Mam taką zasadę, że nie kupuje książek po cenach z okładki, nieważne ile kosztują. W księgarniach internetowych można kupić daną pozycję co najmniej 30% taniej, więc najzwyczajniej w świecie szkoda mi przepłacać. Do tej pory nie złamałam tej zasady, choć niejednokrotnie mnie korciło i nie zamierzam jej łamać, choćby nie wiem co.

14. Od mniej więcej 1,5 roku prowadzę książkowego Instagrama (@Czytelniczkaa97) i od ok. roku bloga, na którym piszę o książkach. Sprawia mi to wielką przyjemność i mam nadzieję, że tak będzie jeszcze przez długi czas.

15. Od kilku lat jestem stałą bywalczynią kilku bibliotek (szkolnej, gminnej i powiatowej). Przynajmniej raz w miesiącu odwiedzam tę ostatnią i za każdym razem wychodzę z kilkoma książkami. Jako, że używam swojej karty i siostry, mogę każdorazowo wypożyczyć 8 książek i często zdarzało się tak, że wykorzystywałam ten limit. Bodajże raz lub dwa przez ok. 3 lata wyszłam z biblioteki bez książki, a to dlatego, że nie było żadnej pozycji, która by mnie zainteresowała.

16. Można powiedzieć, że jestem okładkową sroką - zdarza się, że kupuje jakąś pozycję tylko dlatego, że ma piękną okładkę. Często niestety treść jej nie dorównywała i żałowałam tego zakupu, no ale cóż, przynajmniej ładnie prezentuje się na półce.

17. Nie przeszkadza mi hałas podczas czytania. Mogę czytać na szkolnym korytarzu podczas przerwy i naprawdę nie mam z tym problemu. Potrafię się odciąć od tego hałasu. Często zdarza mi się też słuchać muzyki podczas czytania lub mieć włączony telewizor.

18. Bardzo lubię kolekcjonować zakładki. Dzięki wymianom z Emilką (@Weznieczytaj) mogę pochwalić się ich całkiem pokaźną kolekcją. Mam ich kilkadziesiąt i zawsze, gdy zaczynam czytać nową książkę, to wybieram sobie też nową zakładkę. Moje ulubione to te z cytatami z książek <3

19. Gatunki, po które sięgam najczęściej to fantastyka, romanse, obyczajówki oraz new i young adult. Ostatnio zdarza mi się też coraz częściej sięgać po kryminały.

20. Jeszcze do niedawna nie lubiłam czytać książek polskich autorów. Miałam do nich jakieś uprzedzenia i wolałam zawsze sięgać po zagranicznych. Na szczęście mi się odwidziało i teraz bardzo chętnie czytam książki rodzimych pisarzy.

21. Zawsze mam przy sobie książkę. Nieważne, czy idę do szkoły, do pracy, czy wyjeżdżam na wakacje - zawsze pakuje ją do torebki. W końcu nigdy nie wiadomo, kiedy będziemy mieli wolną chwilę, żeby trochę poczytać.

22. Nie lubię wydań kieszonkowych i takowych nie kupuję. Pewnie, są poręczniejsze i zawsze zmieszczą się do torebki, ale lubię, gdy w mojej biblioteczce znajdują się książki, które są do siebie podobne pod względem wielkości. Ładniej wtedy to wszystko wygląda. Poza tym noszę okulary i wolę większe czcionki, gdyż moje oczy się szybko męczą.

23. Moim marzeniem jest stała współpraca z moimi ulubionymi wydawnictwami (czyli prawie wszystkimi). Na dzień dzisiejszy wydawnictwa proponują mi współpracę przy danej książce, ale niestety zdarza się to sporadycznie. Są miesiące, kiedy mam kilka takich ofert, a są miesiące, gdy mam jedną/ dwie, albo niestety żadnej. Chciałabym aby to się zmieniło. Może kiedyś... :)

24. Często w roli moich zakładek występują: pilot od telewizora, telefon, paragon i inne takie przypadkowe rzeczy. Zależy, co akurat mam pod ręką.

25. Swoją miłością do książek udało mi się zarazić już kilkoro moich przyjaciół. Bardzo się z tego powodu cieszę i zawsze czuję satysfakcję, gdy piszą do mnie wiadomości, czy wdają się ze mną w rozmowę o danej książce.

No, to tyle o mnie. Macie może podobnie w niektórych kwestiach, czy niekoniecznie? 
Piszcie w komentarzach! :)

2 komentarze:

  1. Super post!
    Można się z niego dużo o Tobie dowiedzieć! :)
    Bardzo fajne fakty, kiedyś z chęcią zrobiłabym taki post u siebie

    Pozdrawiam i zapraszam,
    www.ksiazkowapasja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Telefon jest świetną zakładką, ale często zapominam, że włożyłam go do książki i szukam, gdy potrzebuję :D

    OdpowiedzUsuń