środa, 9 stycznia 2019

#153 "Jeden błąd" - Anna Szafrańska


Tytuł: "Jeden błąd"
Autor: Anna Szafrańska
Data wydania: 14 listopada 2018 r.
Liczba stron: 496
Cena okładkowa: 39,90 zł
Wydawnictwo: Novae Res

Jak pomyślę, że jeszcze kilka lat temu unikałam książek polskich autorów jak ognia, to trochę robi mi się głupio. Niestety, żyłam w przekonaniu, że nasi rodzimi pisarze tworzą gorsze historie, od tych zagranicznych. I mimo, że nadal pewne elementy czasami lekko mnie irytują i przeszkadzają w niektórych pozycjach, to jednak już nie dyskryminuje ich poprzez nazwisko na okładce. "Jeden błąd", to książka która zapowiadała się naprawdę fajnie. A czy ostatecznie zaliczam ją do udanych lektur?

Dominika spotyka się z Oliwierem od kilku lat. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że tworzą idealną parę i ślub to tylko czysta formalność, jednak kobietę zaczynają dopadać wątpliwości. Jej narzeczony ostatnio zrobił się strasznie porywczy, a czasami nawet agresywny. Dyktuje jej co ma robić, przez co Dominika czuje się stłumiona. Chciałby, żeby najlepiej siedziała w domu, jednak kobieta postanawia się przeciwstawić i przyjąć posadę nauczycielki w liceum. To jej pierwsza praca po studiach i bardzo się na nią cieszy, choć i trochę denerwuje, gdyż zostaje rzucona na głęboką wodę i zostaje wychowawczynią klasy maturalnej. Chodzi do niej pewien zbuntowany nastolatek, Mikołaj. Kobieta stara się mu pomóc, gdyż widzi w nim ogromny potencjał. Z czasem ta dwójka coraz bardziej się do siebie przywiązuje i ich znajomość zaczyna wykraczać poza relację nauczycielka - uczeń, co bardzo wszystko skomplikuje... Co zrobi Dominika, zostanie z apodyktycznym narzeczonym, czy zaryzykuje związek z Mikołajem, narażając tym samym swoją pracę i utratę stabilności?

"Jeden błąd" to z pewnością bardzo poruszająca powieść, od której ciężko się oderwać.
To historia kobiety, która doświadczyła najgorszych rzeczy od jednej z najważniejszych osób w życiu, od mężczyzny, którego kochała i którego planowała poślubić. Przemoc - zarówno ta psychiczna, jak i fizyczna - jest czymś strasznym i nikt nie powinien jej doświadczać. Niestety są na tym świecie źli ludzie, którzy lubią znęcać się nad słabszymi i ważne jest, żebyśmy nie przechodzili obok tego obojętnie. Zawsze trzeba takiej ofierze zaoferować pomoc i wsparcie.
W tym przypadku główna bohaterka, Dominika, znalazła swoje oparcie w Mikołaju. I choc pewnie niektórzy z nas pomyślą sobie, że przecież to niemoralne wchodzić w takie relacje z uczniem, to przecież trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że miłość nie wybiera. Dodatkowo, gdy spotykają kogoś takie nieprzyjemności w życiu, to człowiekowi często jest już wszystko jedno i postanawia iść za głosem serca, a nie tym, co moralne.
Tę historię z pewnością można określić jako ciekawą. Dobrze mi się ją czytało, choć niejednokrotnie miałam ochotę potrząsnąć główną bohaterką, bo nie rozumiałam jej decyzji oraz zachowania. Nie oceniam jej jednak, bo sama nie wiem co bym zrobiła na jej miejscu.
Autorka odwaliła kawał dobrej roboty i stworzyła powieść, która powinna przypaść czytelniczkom do gustu. Mnie się podobała, choć nie obyło się bez elementów, które nie do końca mi pasowały. Momentami pojawiało się za dużo tego lukru w dialogach między głównymi bohaterami. Miałam również wrażenie, że autorka nie do końca ma pojęcie, jak zachowuje się dzisiejsza młodzież i kreacja uczniów, których uczyła, mi osobiście nie pasowała. Ich odzywki, czy zachowanie, w moim odczuciu, nie były takie, jakie powinny być.
Mimo wszystko, oceniam tę książkę jak najbardziej pozytywnie i na pewno jeśli nadarzy się ku temu okazja, to sięgnę w przyszłości po inne książki Pani Anny Szafrańskiej.
Jeśli szukacie powieści poruszającej i z dużą dawką emocji, to koniecznie weźcie pod uwagę ten tytuł. Ja osobiście polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Novae Res za egzemplarz książki!


Moja ocena: 7/10

Czytaliście? A może macie zamiar? :)



1 komentarz:

  1. Miałam to samo. Jakoś ciężko czasem jest mi czytać polskie imiona w książkach, ale pewnie niedługo przełamię niechęć :) Bardzo fajna recenzja :) ~Pola z https://czytamytu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń