Tytuł: "Wariatka"
Autor: Agnieszka Chrzan
Data wydania: 2017r.
Liczba stron: 155
Wydawnictwo: Novae Res
"Wariatka", to pozycja o której wcześniej nie słyszałam, dlatego też dosyć długo zastanawiałam się czy po nią sięgnąć. Opis zapowiadający ciekawą młodzieżówkę oraz śliczna okładka tej pozycji skutecznie rozwiały moje wątpliwości. Miałam nadzieję, że przyjemnie spędzę przy niej czas. Swoją drogą, jest to dosyć cienka książka, bo ma ona tylko trochę ponad 150 stron, więc jest to lektura na góra dwie godziny. Czy przypadła mi do gustu? Zapraszam do dalszej lektury!
Ania, to typowa nastolatka, wkraczająca w dorosłość. Przed nią matura, na której się skupia, gdyż w przyszłości chce zostać weterynarzem. Dużo czasu spędza również z najbliższymi przyjaciółmi oraz chłopakiem, Adrianem. Niestety ich związek ostatnio przeżywa kryzys. Uczucie, którym jeszcze niedawno się darzyli, powoli wygasa...
Jednocześnie Ania bardzo przeżywa nieobecność swojego ojca, który rozstał się z jej matką i nie utrzymuje kontaktu z córką. Ma do niego o to ogromny żal i nie jest w stanie mu tego wybaczyć.
Niespodziewanie w życiu dziewczyny pojawia się tajemniczy Wilhelm, który nadaje szarej codzienności Ani trochę kolorytu. Ich znajomość zaczyna przypominać baśniową historię. Tylko czy to wszystko nie jest zbyt piękne, żeby było prawdziwe? Koniec okazuje się zupełnie inny, niżby można było przewidzieć...
"[...] Wszyscy zazdrościli jej życia. Ona natomiast wiedziała, że nigdy nie dostaje się nic za darmo, a to, co dostajemy od losu, zawsze trzeba spłacić."
"Wariatka" okazała się być zupełnie inna, niż początkowo zakładałam. Myślałam, że będzie to cukierkowa historia, przedstawiająca wkraczanie nastolatki w dorosłość, jak to zapowiadały początkowe strony, jednak jak się okazało, trochę się pomyliłam. Owszem, miałam okazję towarzyszyć głównej bohaterce w jej nastoletnich rozterkach, typu szkoła, rodzina, czy chłopak, ale ta pozycja miała również drugie dno. Ania, miała bardzo poważne problemy, nie tylko te, które wymieniałam. Autorka postanowiła zagłębić się w temat, który niestety dotyka sporą ilość ludzi, nie tylko tych młodych. Spodobał mi się sposób, w jaki to przedstawiła, niemniej jednak było to też dla mnie trochę dziwne i przede wszystkim niespodziewane. Na szczęście styl pisania Agnieszki Chrzan przypadł mi do gustu i sprawił, że czytało mi się tę pozycję całkiem przyjemnie i szybko.
Niestety autorka nie ustrzegła się też kilku wpadek, przede wszystkim ta cała historia była jak dla mnie trochę naciągana i naiwna. Może już jestem za stara na takie pozycje?
Dziękuję Wydawnictwu Novae Res za egzemplarz książki!
Moja ocena: 6/10
Czytaliście? A może macie zamiar?
Piszcie w komentarzach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz