wtorek, 20 września 2016

#21 "Brudny świat" - Agnieszka Lingas- Łoniewska


Tytuł: "Brudny świat"
Autor: Agnieszka Lingas- Łoniewska
Data wydania: 7 lutego 2014r.
Liczba stron: 296
Wydawnictwo: Novae Res

"Brudny świat", to druga książka Pani Lingas- Łoniewskiej, którą miałam przyjemność przeczytać. Pierwsza pozycja - "Skazani na ból", była okej, jednak nie zawojowała mojego serca. Po tylu pozytywnych opiniach, spodziewałam się czegoś więcej, takiego wielkiego wow, które obiecywali mi autorzy recenzji, które czytałam, jednak tego nie dostałam. Co nie znaczy, że mi się nie podobała. Owszem, liczyłam na coś więcej, ale i tak oceniam ją bardzo pozytywnie. Dlatego też postanowiłam dać tej autorce kolejną szansę. "Brudny świat", to pozycja, którą upolowałam kiedyś za kilka złotych w jednej z księgarni internetowych. Czekała na swoją kolej kilka miesięcy, aż wreszcie postanowiłam się za nią wziąć. Po jej skończeniu zadawałam sobie tylko jedno pytanie: czemu zwlekałam z nią tak długo?!


Życie Kati Russell nie jest sielanką - przykra przeszłość i nieciekawa teraźniejszość, powodują, że kobieta nie widzi swojej przyszłości w różowych barwach. Robi wszystko aby to się zmieniło, dlatego, gdy dostaje pracę jako pisarka tekstów piosenek dla jednego z najlepszych zespołów na świecie, czuje, że może być to dla niej ogromna szansa, na wyjście na prostą.

"Żyłem w brudnym świecie bez zasad, bez granic, wszystko było dozwolone, łatwe i szybkie, nie pozostawiało nic po sobie, takie proste i bezwartościowe."

Tommy Cordell żyje, jak na prawdziwego rockmana przystało - nie obchodzi go nic poza muzyką, kumplami, dobrą zabawą i przypadkowymi panienkami na jedną noc. Wszystko się jednak zmienia, gdy w zespole pojawia się nowa tekściarka, która nie dość, że pisze naprawdę świetne piosenki, to na dodatek jest też piękną i mądrą kobietą.
Pomimo początkowej wzajemnej niechęci do siebie, ta dwójka dochodzi do porozumienia. Z czasem, zaczynają oni czuć do siebie coś więcej. Tylko czy ich przeszłość i brudny świat, w jakim do tej pory żył Tommy, pozwolą im stworzyć związek? Pytanie też, jak zareaguje on na to, że nie jest jedynym mężczyzną w życiu tej niesamowitej kobiety...?

"Pozostań przy mnie na zawsze
- przybierz, jaką chcesz, postać
- doprowadź mnie do obłędu,
tylko nie zostawiaj mnie samego w tej otchłani,
gdzie nie mogę cię znaleźć!
Nie mogę żyć bez mojego życia.
Nie mogę żyć bez mojej duszy!"

Przyznam się szczerze, że nie oczekiwałam wiele od tej pozycji. Spodziewałam się przesłodzonej historii miłosnej, z tragedią w tle i mdłych bohaterów, co na szczęście nie miało miejsca. Ku mojej wielkiej uldze i radości, okazało się, że "Brudny świat", to niesamowita, urzekająca, radosna, a zarazem też pełna bólu i smutna, historia dwójki ludzi, którzy pomimo przeciwności losu, potrafili pokonać demony przeszłości i odnaleźć swoją drogę u boku ukochanej osoby. 
Świetny styl pisania autorki sprawia, że czyta się ją bardzo szybko, a wręcz się ją pochłania. Gdy do tego dochodzi nam świetnie rozbudowana akcja, to nie pozostaje nam nic innego, jak usiąść w fotelu ze sporym zapasem herbaty bądź kawy, wygospodarować sobie kilka godzin wolnego czasu i zacząć czytać tę cudowną powieść, którą osobiście pokochałam.

Moja ocena: 9/10

A Wy czytaliście?
Podzielcie się swoją opinią w komentarzach :)




5 komentarzy:

  1. Przeczytałam tę książkę całkiem niedawno i kilka dni temu na moim blogu również pojawiła się jej recenzja! :D Książkę oceniam dosyć pozytywnie, świetnie się przy niej bawiłam i nie mogłam się oprzeć porównywaniu jej do typowych fanfików z wattpadda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, mam pewną niechęć do polskich pisarek. Jednak ta pozycja mnie naprawdę zainteresowała, więc może kiedyś po nią sięgnę, kto wie... :)
    Pozdrawiam, Nat z osobliwe-delirium.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Narobiłaś mi na nią ogromnej ochoty!
    Pozdrawiam,
    donka.reads ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie ją czytam i jestem dopiero na początku, ale mam nadzieję, że się jakoś rozkręci :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ksiązka wydaje się bardzo fajna. Bardzo lubie kiedy w ksiązce jest wiele emocji a ta na taka wygląda.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń