środa, 12 grudnia 2018

#150 "Być może kiedyś" - Lauren Graham


Tytuł: "Być może kiedyś"
Autor: Lauren Graham
Data wydania: 5 listopada 2018 r.
Liczba stron: 422
Cena okładkowa: 36,90 zł
Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Gdy przeczytałam w opisie tej książki, że jest ona urocza, błyskotliwa i przezabawna, to wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Gdy dodamy do tego fakt, że napisała ją aktorka, grająca m.in. w popularnym serialu "Gilmore Girls" oraz spojrzymy na tę cudną okładkę, to tym bardziej chce się ją przeczytać. Miałam nadzieję, że spędzę przy niej przyjemny wieczór lub dwa. Czy tak było?

Poznajemy młodą aktorkę Franny Banks, która marzy o wielkiej karierze na Broadwayu. Dała sobie trzy lata, by zrealizować swój cel. Na ten moment zostało jej jednak tylko sześć miesięcy, a na razie niestety nie zapowiada się, by jej kariera ruszyła do przodu. Jej dotychczas największym osiągnięciem okazała się być reklama świątecznych swetrów, które delikatnie mówiąc do najpiękniejszych nie należały. Żeby móc przeżyć w wielkim mieście, musi dorabiać sobie jako kelnerka i wynajmować mieszkanie wraz z dwójką współlokatorów, z którymi bardzo się zaprzyjaźniła. Jane oraz Dan okazują jej wsparcie, ale oni również zdają sobie sprawę, że Franny pozostało mało czasu. Dziewczyna jednak wierzy w swój sukces i nie myśli o planie B, gdyby jednak jej nie wypaliło. Mówią, że wiara czyni cuda, czy w przypadku młodej aktorki to powiedzenie się sprawdzi?

Tak jak myślałam, ta pozycja okazała się bardzo przyjemna. Możemy się z niej dowiedzieć, że życie w Hollywood nie jest takie cudowne, jak się może wydawać. Droga na szczyt często jest bardzo trudna i nie wszyscy mają w sobie tyle samozaparcia i motywacji, by dążyć do swojego wyznaczonego celu. Ludziom w realizacji swoich marzeń, często przeszkadzają rzucane im pod nogi kłody, jednak ważne jest, by umieć je pokonać i iść po swoje.
Historia sama w sobie okazała się być ciekawa, a bohaterka bardzo sympatyczna. Styl pisania autorki był bardzo fajny w odbiorze, przez co czytało mi się tę książkę bardzo szybko i przyjemnie.
To pozycja idealna na te przedświąteczne wieczory dla kogoś, kto niekoniecznie w tym czasie sięga wyłącznie po książki w świątecznym klimacie, a wiem, że takich osób jest sporo.
Dodatkowo, jeśli kogoś ciekawi ten hollywoodzki świat, to myślę, że tym bardziej powinien sięgnąć po "Być może kiedyś" Lauren Graham!

Dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka za egzemplarz książki!



Moja ocena: 7/10

Czytaliście albo macie zamiar? :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz